Francuskie powiedzenie
Pijany jak Polak to po francusku: Saoul comme un Polonais? Nie ukrywajmy, słysząc to powiedzenie po raz pierwszy można się łatwo obrazić. Jeden z moich nauczycieli języka francukiego kiedy mnie poznał od razu nauczył mnie tego przysłowia. I opowiedział jaka jest jego historia. Tak aby nie było mi przykro.
Wojny Napoleońskie
Jak pamiętamy ze szkoły w Armii Napoleońskiej było wielu Polaków. W 1808 roku odbyła się bitwa pod Somosierrą. Kto ją wygra nie było przesądzone aż do samego końca. Do ostatniej chwili zwycięstwo stało pod znakiem zapytnia. Z francuskiej perspektywy przewaga Hiszpanów była miażdżąca. Ostatecznie bitwa była krótka i krwawa.
Starcie z Hiszpanami
Do ataku na Hiszpanów wysłano w pierwszej kolejności polski 3 szwadron służbowy, którym dowodził Jan Leon Kozietulski. Polacy ruszyli ruszyli wprost na hiszpańskie armaty do samobójczego ataku. Walka trwała tylko 10 minut i była niezwykle krawa. Jednak osiągnięto cel – zwyciężyła Armia Napoleona. Bez wątpienia była to zasługa w tym walecznych polaków. Zwycięstwo to było ważne z strategicznego pubktu widzenia i doprowadziło do zdobycia ostatniej twierdzy na drodze Wojsk Napoleońskich do Madrytu.
Ps. Szerszy opis samej bitwy znajdziecie choćby na Wikipedii. Opis robi wrażenie.
Zazdrośni generałowie
Po walce francuscy generałowie byli po prostu zawistnii o spektakularne zwycięstwo Polaków. Rozmawiając z Napoleonem donieśli mu z pogardą, że Polacy przed bitwą dużo pili, aby „dodać sobie odwagi” i że gdy przyszedł czas na walkę byli pijani na umur.
Pochwała Napoleona
W odpowiedzi na komentarz, który miał upokorzyć polaków i umniejszyć rangi ich dokonania Napoleon odpowiedział wtedy to słynne zdanie: „Więc następnym razem bądźcie pijani jak Polacy!”
« Alors la prochaine fois, sachez être saouls comme des Polonais ! »
Choć powiedzenie niesłusznie przeszło do historii jako obrażające Polaków nie powinno być. Teraz już znacie jego pochodzenie i możecie z łatwością wybronić honor Polaków, którzy nawet po kielichu potrafią dokonać niemożliwego.
Co myślicie na ten temat? Obraźliwe czy jednak nie za bardzo?