W kwietniu 2017 udaliśmy się na objazdówkę po Normandii i Bretanii. Poniżej przedstawiam Wam proponowaną trasę jako przykład objazdowego wyjazd, i najciekawsze miejsca na trasie. Kilka uwag dotyczących podróżowania z psem oraz zdjęcia tego pięknego regionu aby zachęcić Was do wypadu na północ Francji.
Wycieczka o tyle ciekawa, że zabraliśmy w nią psa. Postarałam się dodać informacje o podróży z Sawą, ogólnie nie było większych problemów.
TUTAJ ZNAJDUJE SIĘ LINK DO TRASY W GOOGLE MAP
Trasa
START: Paryż
- Giverny
- Château Gaillard
- Étretat
- Honfleur
- Mont Saint-Michel
- Ile de Batz, Presqu’île de Crozon
- Locronan
- Brocéliande
DZIEŃ 1
Giverny
Jest to miejscowość, w której przez wiele lat malował Claude Monet i gdzie znajdują się ogrody, które o każdej porze roku miały mieć interesującą florę aby być interesującym obiektem obrazów. Ładna miejscowość, na pewno warta odwiedzenia, nawet na jednodniowy wypad z Paryża.
Psia porada: do ogrodów nie można wchodzić z psem, nawet małym w torebce. Dlatego osoby z czworonogiem albo mogą ominać te miejscowość lub pozostawić jedną osobę na zewnątrz ogrodów. Nawet poza sezonem była do nich dość długa kolejka.
Château Gaillard
Piękne ruiny zamku nieopodal Giverny. My zdecydowaliśmy się na obiad w formie pikniku z tym zniewalającym widokiem.
PIES: swobodnie hasał sobie po łące, w czasie naszego posiłku było dość mało osób.
DZIEŃ 2 i 3
Étretat oraz Honfleur
Spędziliśmy dwie noce w Honfleur napawając się pięknym miastem, oraz zwiedzając pobliskie klify min. w Étretat. Nie polecam wybierać się do Étretat w lipcu i sierpniu ponieważ wtedy miasto jest opanowane przez turystów i trudno zaparkować zarówno w nim jak i na wjeździe. Jeśli lubicie spektakularne spacery możecie np. przejść z Yport do Étretat brzegiem klifu. Jest to ok. 10km pieszo w jedną stronę.
PIES: bez problemu poza tym, że był na smyczy z obawy, że skoczy z klifu nie wiedząc co to jest.
DZIEŃ 4
Mont Saint-Michel
Spędziliśmy w tej miejscowości jeden wieczór i pół dnia (przyjazd 17:00 wyjazd ok: 12:00). Spaliśmy na terenie miejscowości/ za rogatkami. Przed miejscowością znajduje się parking dla samochodów przyjezdnych, jeśli tak jak my macie zarezerwowany nocleg w mieście to możecie pojechać autem pod hotel.
PIES: Nie ma problemu ze zwiedzaniem, jedyne miejsce gdzie nie mogliśmy wejść to opactwo, dlatego poszliśmy osobno.
DZIEŃ 5, 6, 7
Ile de Batz cudowny mikroklimat, mało osób, piękne plaże, dopłynęliśmy na nią promem z Roscoff. Cudowny spacer.
Presqu’île de Crozon piękna natura i wizyta na jednej z najpiękniejszych plaż Francji. Mozna spacerować bez końca.
Dzień 8
Z rajskiego półwyspu Crozon wyruszyliśmy w kierunku domu.
Krótką przerwę zrobiliśmy w Locronan. Jest to miejscowość, w której nie ma na wierzchu żadnych kabli i rur oraz z mocno ograniczonym ruchem samochodowym. Dzięki temu miejscowość zachowała swój wyjątkowy charakter a odwiedzając ją mamy wrażenie, ze znaleźliśmy się w średniowiecznej wiosce. Jest ona często wybierana jako sceneria dla filmów, np. Goście goście.
Na koniec jeszcze zahaczyliśmy okoliczny o las Brocéliande, aby znaleźć magiczne drzewo. Nie będę zdradzać gdzie ono, jest, Powodzenia w poszukiwaniach!
KONIEC: Paryż
Gastronomia
w regionie jest wiele dań których trzeba spróbować, oto tylko kilka propzycji.
- Camambert w Normandii
- Czym się różnią typowe maślane ciasteczka z Normandii od typowych Bretońskich
- Bretońskie naleśniki na słono
- Ostrygi
- Cydr
- Mule z frytkami
- Iść na piknik
Jeszcze raz mapa trasy
Jeśli interesuje Was Francja i poszukujecie porad dotyczących podróży znajdziecie ich sporo własnie na tym blogu. Porady praktyczne są w dziale o tej samej nazwie czyli: PORADY PRAKTYCZNE. Jeśli jeszcze ustalacie swoje menu podczas podroży we Francji zajrzyjcie do działu GASTRONOMIA.
À bientôt!